Jan 14:23

Nagrania audio

zgr.25.12.2017r (wieczorne) cz2 Marian - Bóg przez Jezusa Chrystusa w nas

                                                                                                                                                                                                                                                                                                   BÓG PRZEZ JEZUSA CHRYSTUSA W NAS

                                           25.12.2016 (wieczorne)

 

         Będziemy mieli Wieczerzę Pańską, pamiątkę, przypomnienie ofiary Bożego Syna, Syna Człowieczego za mnie, za ciebie. Sięgnąć Jego serca, sięgnąć Jego myślenia, doświadczyć w sobie samym co jest bliskie Ojcu i Synowi, to jest najwyższy zaszczyt na tej ziemi dla mnie i dla ciebie. Być uwolnionym od zacieśnionego umysłu, mieć odnowiony umysł z nowym wejrzeniem w to co czyni Bóg, odpocząć od wszystkiego, co człowiek jest w stanie uczynić, doznać najświętszego zgromadzenia, być wolnym od zła, kosztować z tego nowego człowieczeństwa i to łaskę za łaską, doznawać jak to wpływa na nas, jak to zbliża nas, jak daje nam być sobie nawzajem przyjaciółmi, ludźmi, którzy nigdy nie zostawią siebie w doświadczeniach, ludźmi, którzy chcą być już razem, czy w smutku, czy w radości być razem, być już jedno dzięki Jezusowi. Piękne. To jest dzieło Boże, tego żaden człowiek nie jest w stanie zrobić. To jest jedyna rodzina, która nigdy nie zostanie rozdzielona, która jest ze sobą na wieczność, urodzona z Jezusa Chrystusa, o którą troszczy się Ojciec, trwająca w Bożym Synu i wydająca owoc. Wspaniałe. Niech Bóg wzbudza w nas zdrową wiarę, patrzącą na Chrystusa i chcącą dzięki temu, co widzimy w Nim, aby tak z nami było. Niech słyszy nasze modlitwy, żarliwe, otwarte, w których On odnajduje Siebie samego. Uczmy się, poznawajmy, kosztujmy jak dobry jest Pan i wspierajmy się nawzajem w tym.

         1List do Tesaloniczan 5 rozdział, czytamy ponownie dalej te słowa, które mówią o działaniu Bożym. Wiecie, przez to, że mało ludzi widziało wspaniałość Chrystusa, a tak wielu ludzi otarło się o podróbki, w których można odnaleźć wiele złych cech starego człowieczeństwa, dlatego tak mało ludzi ma zdrową tęsknotę, aby poznać Pana. Niech Pan wzbudza właśnie to, żeby oczy serca widziały Pana, żeby serce łaknęło Pana, żeby człowiek pragnął poznać więcej Chrystusa, poznać więcej Ojca.

         A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Wierny jest ten, który was powołuje; On też tego dokona.”1Tes.5,23.24.

         Wiecie, być zawsze dla Jego dyspozycji, być człowiekiem stojącym tam gdzie chce Bóg, wtedy człowiek sam dozna co potrafi Bóg. A to jest dla mnie i dla ciebie najcenniejsze, zobaczyć co Bóg potrafi uczynić, nie tyle co człowiek potrafi, bo wiemy co człowiek potrafi. Człowiek jest w stanie wiele naobiecywać, ale kiedy przychodzi do dotrzymania tych słów, jakże wiele razy widzimy, że człowiek zawodzi. Ale Bóg nigdy nie zawodzi. Jeśli Bóg coś mówi, to On jest wierny temu co mówi, On jest wierny wszystkim swoim obietnicom, dlatego chwalmy Go i czcijmy Go. Niech duch nasz będzie głęboko wzruszony tym, że mamy do czynienia z takim Bogiem.

Abyśmy doznawali, że ołtarz naszej modlitwy jest czysty, że na tej modlitwie składane są miłe Bogu ofiary, wonność ust wymawiających imię wspaniałego Króla chwały Jezusa Chrystusa. Niech serca nasze będą głęboko poruszone, niech dla nas nigdy zgromadzenie nie będzie literalne, niech będzie to najwyższa uroczystość, najwyższe spotkanie. Wiemy jak poruszone są nasze serca, kiedy mamy jakieś ważne spotkanie, coś co naprawdę jest dla nas bardzo ważne. Niech to będzie jeszcze ważniejsze od wszystkich najważniejszych, najwspanialszych spotkań na tej ziemi. Społeczność z Panem, bycie razem przed Jego świętym obliczem, oddanie Jemu chwały; niech zawsze to będzie czymś co jest pobudzające, co napełnia nas ochotą, żebyśmy nigdy nie śpiewali tylko ustami, a sercem byli daleko od Boga, ale abyśmy ustami wychwalali to co w sercu mamy, chwaląc Boga za Jego łaskę, za Jego dobroć. Niech to płynie prawda, niech to będzie prawda, niech to będzie widoczna prawda w mówieniu, słuchaniu, działaniu, niech to będzie widoczna prawda, bo taki jest Jezus. Oni mogli słyszeć Go jak się modli, jak woła.

         1List Piotra 5,10.11:

         A Bóg wszelkiej łaski, który was powołał do wiecznej swej chwały w Chrystusie, po krótkotrwałych cierpieniach waszych, sam was do niej przysposobi, utwierdzi, umocni, na trwałym postawi gruncie. Jego jest moc na wieki wieków. Amen!”

         I cały czas Bóg Sam, On Sam to uczyni, On to uczyni w sposób doskonały. Ale wiemy też, to co już mówiliśmy, że to co w nas uczyni, to chce przez nas czynić innym. Służba nasza musi rosnąć, ponieważ Bóg daje wzrost. Wzrost musi być uwidoczniony w służbie i to nie w naszej służbie, ale w służbie Pana Jezusa nam. My mamy Go tylko naśladować, albo aż naśladować i to musi być dla mnie i dla ciebie najwyższy przywilej. To wszystko musi być najwyższe, wzniosłe, najważniejsze, najcenniejsze, musi to wszystko być na pierwszym planie. We wszystkim o tym myślimy, do tego dążymy, w tym znajdujemy zadowolenie; to musi zająć nas tak jak Bóg chciał, aby zajęło nas, abyśmy byli przejęci tym co się dzieje i dlaczego tak się dzieje.

         List Judy 24.25:

         A temu, który was może ustrzec od upadku i stawić nieskalanych z weselem przed obliczem swojej chwały, jedynemu Bogu, Zbawicielowi naszemu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego, niech będzie chwała, uwielbienie, moc i władza przed wszystkimi wiekami i teraz, i po wszystkie wieki. Amen.” 

         Temu, który może nas ustrzec; tak się módlmy, tak stawajmy przed Jego obliczem. Bądźmy pewni, że On nie zmarnuje naszego życia. A jeśli widzimy, że to życie marnuje się, to ono jest w naszych dłoniach, a nie w dłoniach Bożych. Bóg niczego nie marnuje, Bóg nie zmarnuje ani sekundy. Bóg nie zajmuje się złem, Bóg zajmuje się dobrem, Bóg jest zajęty budowaniem nas na Swój dom. Niech Pan, który zaczął, dokończy.

         Słuchajcie, to jest bardzo ważne dla mnie i dla ciebie. Nasze miejsce spotykania się z Bogiem musi być uroczyste, nie może to być pustostan, nie może to być litera, nie może to być modlitwa gdzieś tam, a potem życie sobie po swojemu; nie może tak być, bo to jest oszukaństwo, to nie jest  Bóg. To musi być Bóg. Bóg nie kazał nam wytworzyć aureoli, Bóg chce napełniać nas chwałą. Bóg nie kazał nam budować po swojemu z ogładzonych po ludzku kamieni, On chce to uczynić z ciebie i ze mnie. Niech w nas wzbudza, wtedy są zdrowe uczucia w nas, zdrowe myśli, zdrowe modlitwy, zdrowe działania. Wtedy doznajemy, że Bóg jest z nami, to któż przeciwko nam? To nie tylko, że czytamy, ale wiemy, że tak jest. Mamy serce śmiałe, odważne, bo jesteśmy pewni swojego Boga. Nawet w doświadczeniach nie mamy problemów, bo Bóg jest z nami. To nie jest tak, że tylko domyślam się, że Bóg jest ze mną, ale Bóg jest z tobą i ty jesteś z Bogiem. Bóg działa i pracuje, kiedy ty poddajesz się temu Bogu. Kiedy Bóg powiedział, że będzie chciał zbudować z nas dom dla Siebie, to musimy uznać to, że Bóg będzie w tym kierunku pracował, używając nas, aby nie było między nami przeszkód, ale by między nami był pokój, miłość, uczciwość, prawdziwość, aby napełniało nas wszystko co jest miłe Bogu

         Wiemy, że jest napisane w Liście do Rzymian, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu ze wszystkimi, którzy Boga miłują. On najpierw w nas coś wkłada, a potem współpracuje z nami w tym, aby to było w nas i przez nas używane. Wspaniały Bóg! Ciesz się tym Bogiem. Nie chodź przed tym wspaniałym Bogiem, jakby to był jakiś daleki Bóg, odległy gdzieś tam, a ty na tej ziemi masz teraz mordęgę, bo musisz być chrześcijaninem czy chrześcijanką. Ciesz się Nim, raduj się Nim zawsze, oddawaj Mu chwałę z wdzięcznym sercem, dziękując Mu za to wszystko. Nie blokuj Mu dostępu, żebyś był swobodnym, swobodną w Jego rękach, bo blokując dostęp Bogu, zamykasz się na radość, zamykasz się na uczciwość, na wierność, na jedność w Kościele, zamykasz się na te wspaniałości, które pokazują rzeczywistość Boga. Człowiek może się zamykać, bądźmy otwarci. On zaczął w Chrystusie i dokończy w Chrystusie.

         Księga Objawienia 21,1-5:

         I widziałem nowe niebo i nową ziemię; albowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma. I widziałem miasto święte, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, przygotowane jak przyozdobiona oblubienica dla męża swego. I usłyszałem donośny głos z tronu mówiący: Oto przybytek Boga między ludźmi! I będzie mieszkał z nimi, a oni będą ludem jego, a sam Bóg będzie z nimi. I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły. I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. I mówi: Napisz to, gdyż słowa te są pewne i prawdziwe.”

         Oto Bóg doprowadza sprawę do końca. Zabiera tych wszystkich, którzy dzięki Niemu, chcieli być używani przez Niego, napełniani przez Niego, prowadzeni przez Niego do chwały. Chcieli dzięki Niemu być żywą cząstką Kościoła, chcieli, aby Pan Jezus panował w nich, chcieli wypełniać Jego rozkazy, chcieli przebaczać, szukać powiązania, rozwiązywać problemy, chcieli dzięki Bogu, bo Bóg daje chcenie i wykonanie. Nie uciekali od chrześcijaństwa, ale w chrześcijaństwie odnaleźli jedyną wartość, godną tego, by żyć tutaj, ci będą z Nim. Po to przyszedł Jezus, by odmienić nasz sposób myślenia, pojmowania, uwolnić nas od szukania swego, a napełnić nas tym, co jest szukaniem Boga. Niech Pan będzie z nami, Ten, który zaczął ma moc i dokończyć.

Sprawdź swój ołtarz modlitwy, czy on jest Chrystusowym, czy to jest ołtarz modlitwy obudowany cielesnością, szukającej własnej chwały, zadowolonej z samej siebie, czy to jest ołtarz spragnionego Syna Bożego, żeby ciebie i mnie mieć na własność? Czy to jest miejsce, które uświęca ciebie, czy ty uświęcasz to miejsce? Przejrzyj dokładnie, zostaw wszystko i wszystkich, nie zajmuj się niczym, zobacz twoje miejsce, co ty masz z Bogiem. Jeśli jest nie w porządku, uporządkuj to. Chciej, żeby On czynił to co obiecał, módl się o Jego pragnące serce, o wypełnienie Jego woli. Poddawaj Mu serce z tym, co On ci daje. Bez Niego nie mógłbyś, nie mogłabyś tego zrobić. Diabeł nie da człowiekowi sprawdzić ołtarza modlitwy. Jedynie Duch Święty przyprowadza człowieka do tego miejsca i mówi: "Zobacz, odpocznij." Ten, który zaczął w nas prawdziwą modlitwę - pamiętasz twoje pierwsze słowa twojej modlitwy do Boga -  Ten ma moc ją rozwinąć i doprowadzić do amen. I będzie to czyste i zdrowe w Duchu Świętym, i w prawdzie. Raduj się z tego.

         Tacy jacy jesteśmy wyglądem dzisiaj, to jest bez znaczenia. Znaczenie ma to, że w Bożych planach jest to, żebyśmy wszyscy byli podobni charakterem, sposobem postępowania  do Jego Syna Jezusa Chrystusa dzisiaj. A kiedy wróci, też i nowym ciałem. Amen.

Lista nagrań w tym folderze